Nowy minister nauki. Kilka lat temu schudł 45 kg
Marcin Kulasek z Nowej Lewicy ma zastąpić Dariusza Wieczorka na stanowisku ministra nauki.
Nowy minister nauki technologiem żywności
Marcin Kulasek urodził się 1976 r. Jest doktorem nauk rolniczych, specjalistą w zakresie technologii żywności. Ukończył studia magisterskie w tej dziedzinie na Wydziale Nauki o Żywności Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. W 2007 r. na UWM obronił pracę doktorską zatytułowaną „Możliwość zastąpienia tłuszczu mlekowego tłuszczem roślinnym w technologii pełnego mleka w proszku”.
W latach 2002-2004 był asystentem wojewody warmińsko-mazurskiego, potem pracował w oddziale regionalnym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W latach 2014-2018 był radnym sejmiku warmińsko-mazurskiego. W 2019 r. został posłem IX kadencji Sejmu w okręgu olsztyńskim, cztery lata później ponownie został wybrany do Sejmu.
W 2016 r. został sekretarzem generalnym SLD, od 2021 r. jest sekretarzem generalnym Nowej Lewicy.
W grudniu 2023 r. został sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Teraz zajmie się polską nauką.
Marcin Kulasek i otyłość
Nowy minister nauki kilka lat temu miał poważne problemy ze zdrowiem. Był chorobliwie otyły, musiał się poddać zabiegowi resekcji żołądka.
„Stres, nieregularne godziny pracy, częste wyjazdy, o jeden kawałek ciasta za dużo. Tak wyglądała moja droga do otyłości. Zdecydowałem poddać się częściowej resekcji żołądka, aby zapobiec dalszemu rozwojowi choroby, która uniemożliwia normalne funkcjonowanie, w tym wykonywanie mandatu posła” – napisał na FB w lipcu 2020 r.
„Otyłość niesie za sobą grube konsekwencje. Co czwarty Polak jest otyły, co drugi dorosły w Polsce ma kilka kilogramów za dużo, a w ciągu ostatnich lat odsetek dorosłych cierpiących na otyłość w Polsce systematycznie rośnie. Nie lepiej jest wśród dzieci – według WHO to właśnie polskie dzieciaki tyją najszybciej w Europie” – przypomniał.
„Jestem zdrowszy”
Zabieg sprawił, że Marcin Kulasek schudł aż 45 kg. Na początku lutego 2021 r. „Fakt” zapytał go stan zdrowia po operacji. Waga posła spadła z 143 kg do 98 kg, poprawiło się wiele parametrów.
– Zmiany najbardziej widać na twarzy i brzuchu, ale przede wszystkim jestem zdrowszy. Brałem leki na nadciśnienie a przez spadek wagi, wszystko się uregulowało, cukier, cholesterol mam w normie – mówił polityk.
– Żona bardzo się cieszy, że zadbałem o swoje zdrowie, z wykształcenia jest technologiem żywności, osobą bardzo szczupłą, czasami jej już brakowało słów, bym coś ze sobą zrobił – dodawał Kulasek.
W międzyczasie polityk zachorował na COVID-19. Dzięki schudnięciu przeszedł do łagodniej. – Osoby, które mają problemy z cukrzycą, wysokim ciśnieniem, otyłością, nawet jeśli są wieku średnim jak ja, bardzo źle przechodziły Covid-19, więc można powiedzieć, że operacja zmniejszenia żołądka uratowała mi życie – mówił „Faktowi”.
Kulasek o nakładach na zdrowie
Marcin Kulasek jesienią 2023 r. kandydował do Sejmu z ramienia Nowej Lewicy. Jako reprezentant tego ugrupowania opowiadał się za większym budżetem w systemie ochrony zdrowia.
– Trzeba podnieść nakłady na służbę zdrowia do 7,4 proc. – mówił wtedy na antenie Polskiego Radia 24. Skąd miałyby pochodzić zwiększone środki? – Cytując klasyków, „wystarczy nie kraść” – uzasadniał Kulasek.
Odniósł się też w rozmowie do sprawy respiratorów kupowanych w czasie pandemii. – Respiratorów jak nie było, tak nie ma, a 94 mln zł zniknęło – zaznaczył.